Składniki:
- 30 dkg mąki
- 4 żółtka
- 1 jajko
- 5 łyżek śmietany
- szczypta soli
- 1 łyżka spirytusu lub octu
- 1 łyżeczka proszku do pieczenia
Wykonanie:
Na stolnicy przesiać mąkę i dodać resztę składników, wyrobić ciasto dokładnie. Musi być miękkie. Ciasto należy zbić wałkiem, tę czynność wykonujemy po to, żeby wbić w ciasto jak najwięcej powietrza, faworki będą rosły (jak na drożdżach)... Odcinamy kawałek ciasta od całości rozwałkujemy duży placek. Wykrawamy radełkiem paski, nacinamy w środku i przekładamy każdy pasek przez środek naciętej dziurki. Smażymy na głębokim tłuszczu. Faworki wyjmujemy na ręcznik papierowy, żeby obeschły z tłuszczu i posypujemy cukrem pudrem. Jeśli chcemy różyczki karnawałowe wtedy wycinamy kółeczka jedne szklanką, mniejsze literatką i najmniejsze kieliszkiem. Każde kółko nacinamy 3, 4 razy , układamy kółeczka jedno na drugim (trzy wielkości i smażymy jak faworki. W środek każdej różyczki nakładamy odrobinę dżemu z płatkami róży. Smacznego!!
Wersja II
- 2 szkl. mąki
- 2 żółtka
- 1 całe jako
- 1/2 szkl. kwaśnej śmietany
- 1 łyżeczka octu lub spirytusu
Całość zagniatamy jak wcześniejszy przepis. Smacznego!!!
Mam też wersję III
- 1/2 szklanki piwa
- 1/2 szklanki żółtek
- mąka (musi być jej tyle żeby składniki się połączyły w jednolitą masę)
Pozdrawiam wszystkich życząc miłych wypieków.